Table of contents
Z pewnością każdy specjalista SEO spotkał się z pojęciem jakim jest mapa przekierowań. A jeśli jeszcze na własnej skórze nie poznał czym jest wspomniana mapa, to z pewnością po przeczytaniu poniższego wpisu, przekona się o czym dokładnie mowa.
Mapa przekierowań – co to takiego?
Wyjaśniając pojęcie mapy przekierowań w telegraficznym skrócie należałoby napisać, że mapa przekierowań to plik zestawiający ze sobą stare jak i nowe adresy url witryny internetowej. No dobra. Tylko po co w ogóle zestawiać ze sobą stare i nowe adresy url witryny?
Mapa przekierowań – czemu służy?
Nierzadko dochodzimy do wniosku, że niezbędna jest np. zmiana silnika strony, gdyż dane rozwiązanie techniczne nie spełnia już naszych oczekiwań. Bądź też po prostu, nasza strona www stworzona kilka lat temu nie jest już w stanie działać tak jak byśmy tego chcieli. Ot, coś zaczyna się sypać, a poprawki okazać by się mogły droższe niż stworzenie nowej strony internetowej. I wówczas z pomocą przychodzi nam mapa przekierowań.
Mapę przekierowań tworzymy zatem w przypadku realizacji planowanych zmian w serwisie, chcąc zrealizować właściwe przekierowania w obrębie zmieniających się adresów url.
Mapa przekierowań – czy zawsze należy ją robić?
Co do zasady, mapa przekierowań powinna zostać zrealizowana w przypadku zmiany adresów url wchodzących w skład naszego serwisu. Warto jednak w pierwszej kolejności przeanalizować, to czy rzeczywiście koniecznym jest zmienianie adresów url. Zdecydowanie o wiele bardziej rekomendowanym i mile widzianym rozwiązaniem byłoby zachowanie struktury strony i adresów url bez jakichkolwiek zmian. Zachowanie niezmienionej struktury strony, jak i również niezmienionych adresów url pozwala na uniknięcie konieczności realizowania przekierowań z poprzedniego adresu url na obecny adres. Tym też sposobem, nie ma konieczności przygotowywania mapy przekierowań. Co jednak gdy faktycznie nie możemy pozwolić sobie na to, aby zachować poprzednią strukturę strony, jak i nie zmienione adresy url?
Przekierowania 3XX
Jeżeli z różnych względów jesteśmy zmuszeni do tego, aby podczas zmiany strony zmienić również adresy url naszych zakładek, mając przygotowaną mapę, niezbędnym będzie wdrożenie właściwych przekierowań.
Wdrożenie właściwych przekierowań 3XX – co do zasady – powinno przyczynić się do zmniejszenia wahań w obszarze zmian widoczności witryny wynikających z jej zmiany. Jak i również, właściwe zrealizowane przekierowania, powinny pomóc nowej wersji strony, tudzież nowym adresom url o wiele szybciej zaindeksować się w organicznych wynikach wyszukiwania.
Realizując przekierowania pamiętać należy o tym, aby miały one charakter 301, czyli miały charakter trwały. Jest to o tyle ważne, gdyż tego typu przekierowania przyczynią się do przeniesienia części mocy z dotychczasowego linkowania do naszej witryny. Nie wolno zapomnieć również o tym, aby możliwie jak najdokładniej dopasować stare i nowe adresy url naszej strony. Idealnym rozwiązaniem byłoby zrealizowanie przekierowań w stosunku 1:1.
Jak zebrać adresy url do stworzenia mapy przekierowań?
Sposobów na zebranie starych adresów url jest kilka i należą do nich między innymi:
- wykorzystanie mapy witryny
- wykorzystanie Screaming Froga, bądź innego crawlera, np: OnCrawl bądź SiteBulb
W mapie witryny – co do zasady – powinniśmy znaleźć wszystkie niezbędne i wartościowe adresy url, które tworzą naszą stronę. Stąd też jeszcze przed zmianą strony warto wyeksportować do excela wszystkie adresy url wchodzące w skład mapy witryny. Biorąc pod uwagę jednak to, że nie zawsze mapa witryny – z różnych względów – może zawierać wszystkie wartościowe adresy url, jak i również może zawierać adresy totalnie zbędne, warto wykorzystać wspomniane powyżej narzędzia, aby zrealizować i zapisać przydatny w takich sytuacjach crawl techniczny strony. Już w tym momencie też dodam to, że nie wszystkie adresy url należy na siłę przekierowywać. W końcu na naszej nowej stronie może już nie być danej usługi, produktu, czy też kategorii.
Wykorzystaj subdomenę
O czymś można zapomnieć. To zdarza się każdemu. Stąd też za ciekawe i alternatywne rozwiązanie uznać należałoby przeniesienie starej strony na np. wspomnianą subdomenę, oczywiście, z zablokowaniem wspomnianej subdomeny przed indeksowaniem. Tego typu rozwiązanie – o ile mamy do tego możliwości techniczne – stanowić powinno swoisty bufor bezpieczeństwa na wypadek wystąpienia sytuacji zaskakującej. W końcu zawsze, dzięki temu rozwiązaniu, będziemy mogli wrócić do podglądu naszej starej strony www.